Dobry wieczór wszystkim. Oj dawno mnie tu nie było, ale znowu trochę bawiłam się w remontowanie :D. Tym razem zabrałam się za pokój, który należał do mojej córci. Wiecie jak to jest, dzieci dorastają, wyprowadzają się z domu, a ich pokoje stoją puste i obrastają kurzem. Na początku zagląda się tam, wspomina i nie chce się nic zmieniać, taki syndrom opuszczonego gniazda, ale w końcu coś z tym trzeba zrobić. Pozbierałam wszystkie najfajniejsze zabawki, przytulanki i książki, i wyniosłam na strych (dobrze, że taki mam ;D), resztę oddałam innym dzieciakom, niech jeszcze komuś przyniosą radość. Pracy było sporo, bo oczywiście jak zwykle odnawialiśmy wszystko to co jeszcze może się przydać i tak powstała nowiutka sypialnia :D. Przy okazji pokażę co zrobiliśmy.
Dzisiaj chcę Wam pokazać ozdoby jakie przygotowałam do nowej sypialni. Niby nic wielkiego, ale jestem z nich bardzo zadowolona.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze ♥♥♥
Pozdrawiam serdecznie
Jola
Prześliczne ozdoby! A te róże to foamiran? Buziaki :))
OdpowiedzUsuńAch, Jolu cudna ozdoba!i delikatna, i bardzo romantyczna 😊 pozdrawiam 😊
OdpowiedzUsuńCudne ozdoby Jolu.:) Pozdrawiam serdecznie.:)
OdpowiedzUsuńPiękne! Ciekawa jestem całości :-)
OdpowiedzUsuńDekoracje piękne to i pokój musi być super po zmianie. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje😍😍
OdpowiedzUsuńDelikatne, romantyczne... miło oddać się Morfeuszowi w takiej aranżacji. Pokój moich chłopców jest teraz kuchnią - odzyskał swoją pierwotną funkcję po trzydziestu latach.
OdpowiedzUsuńŚliczne ozodby powstały :) Już martwiłam się po cichutku o Ciebie...
OdpowiedzUsuńKochana Uleńko, dziękuję za troskę, ale miałam tyle pracy przy tym remoncie, że już na nic innego nie starczyło mi czasu :D
UsuńJolu dekoracje zrobiłaś przepiękne, bardzo podoba mi się kolorystyka taka delikatna i romantyczna. Czekam na fotorelacje z remontu, jestem ciekawa cóż znów przerobiłaś. Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby zrobiłaś...
OdpowiedzUsuńCudnie, prześliczne są te dekoracje :0) podobaja mi się listki na wianuszku:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dekoracje zrobiłaś!!! Osłodzą z pewnością pustkę w codzienności:))
OdpowiedzUsuńZnam te stany matczyne:(