Wieczór panieński w stylu hiszpańskim, ale będzie zabawa... W tle moje próby z embossingiem na gorąco. Sukienka z czarno - czerwonej koronki, trochę w stylu Carmen, oraz nieodłączny gorset ozdobiony czerwonymi perełkami. Mam nadzieję, że kartka będzie fajną pamiątką.
Spódnica super! :D
OdpowiedzUsuńDzięki :))
UsuńAle fajny komplecik! No i wyszło, że krawcową jesteś także świetną :) świetnie dobrane koronki koronkowe i papierowe, porywam pomysł i umieszczam w zakamarkach mojej pamięci :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) A wiesz, że kiedyś szyłam takie spódniczki dla mojej córki na przedstawienie w przedszkolu, kolorowe i z dużą ilością falbanek. Ale dawno, dawno to było :)
UsuńNa pewno się spodoba, bo świetnie oddałaś hiszpański klimat.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Podobało się i to bardzo :D
UsuńNo super kiecka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńaj jaki klimat - super, w sam raz na taką uroczystość
OdpowiedzUsuńDzięki. Jak usłyszałam, że wieczór w stylu hiszpańskim to od razu skojarzyło mi się z Carmen i flamenco, bardzo chciałam pokazać ten klimat...
Usuńklimaty jak z Zorro! :-)
OdpowiedzUsuńpewnie z tortu wyskoczy Banderas :-P
Z tego co wiem, to jakiś Zorro wyskoczył z tortu ale raczej nie był to Banderas :(
Usuń