Etykiety

poniedziałek, 26 kwietnia 2021

391. Zet'ka na Wyspie jabłek

 Chcę Wam dzisiaj pokazać pudełko, które zrobiłam dla dziewczynki uwielbiającej egzotyczne podróże, książki Neli oraz diabła tasmańskiego. Ten diabeł tasmański to był warunek konieczny, ponieważ to ulubione zwierzę tej dziewczynki. Do pudełka została dołączona historyjka, którą zrobiłam w formie malutkiej książeczki.

No to zaczynamy:

Zasypiasz, marząc o egzotycznych podróżach. Chciałabyś być jak Nela…


 Nagle budzi cię okropny ryk, zrywasz się na równe nogi. Gdzie ja jestem? To jakiś… namiot? Jednak nie masz czasu na oględziny, bo znów słychać ryk.

Wybiegając, widzisz coś małego i czarnego znikającego w zaroślach.

Podążasz za piskami i chrumknięciami i zaczyna ci świtać, że to wyglądało jak... Nie, to niemożliwe. Przedzierasz się przez zarośla, a te dziwaczne odgłosy jakby cię nawoływały.

Wtem wypadasz na polanę i wreszcie go widzisz: A jednak! Przed tobą, stoi diabeł tasmański i patrzy na ciebie z rozdziawionym pyskiem (ty pewnie też tak wyglądasz). Zaczynasz iść w jego stronę, a wtedy… “Zosiu, Zofijko czas wstawać!” i obraz się rozpływa. A więc, to był tylko sen… Jaka szkoda...

 

Ale to nie koniec tej historii. Tego dnia nasza bohaterka, Zosia, miała bardzo ważną uroczystość, z mnóstwem gości i prezentów. Wśród nich zaś było pewne tajemnicze pudełko… Babcia i dziadek nie chcieli zdradzić, co jest w środku, ale kiedy Zosia otworzyła wieczko, jej oczom ukazał się - niemożliwe! Teraz będzie mogła dowiedzieć się, co jest w środku.

KONIEC"

Przypis:

Wyspa jabłek – taką nazwę Tasmanii nadali dawno temu Australijczycy, ponieważ jest tam mnóstwo jabłoni.



Dziękuję za uwagę. 

Mam nadzieję, że spodoba się Wam moja historyjka zamknięta w pudelku :D

Pozdrawiam serdecznie

Jola

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...