331. Wymianka z Sandrą

Jakiś czas temu umówiłyśmy się z Sandrą z bloga Moje pasje na prywatną wymiankę i dzisiaj chcę Wam pokazać jak nam poszło.
Sandra zamówiła u mnie kartkę urodzinową dla swojej Mamy...
Do kartki dorzuciłam jeszcze kilka innych rzeczy, o których pomyślałam, że może się spodobają...

Zrobiłam też Sandrze łapacza snów, bo wyczytałam na Jej blogu, że je lubi.

Ja natomiast zamówiłam sobie u Sandry naszyjnik z koralików, ale oczywiście Sandra dorzuciła do swojej paczki jeszcze inne super fajne rzeczy...

 

Jak sami widzicie, wyszło nam na bogato :DDD Jestem bardzo, bardzo zadowolona z naszej wymianki.
Kochana Sandro, serdecznie Ci dziękuję za prezenty, które sprawiły mi wiele radości :DDD. Wszystko jest piękne i w kolorach jakie lubię. Sandra mi pisała, że ucieszyła się z moich prezentów, więc tym bardziej jestem zadowolona i uważam, że wymianka udała nam się znakomicie!!!

Dziękuję, że do mnie zaglądacie i komentujecie ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

278. Urodziny Rapakivi

Rapakivi obchodzi właśnie 6 urodziny i z tej okazji organizuje urodzinowe wyzwanie, na które trzeba przygotować lift pracy kogoś z DT. Zliftowałam kartkę-podziękowanie Klaudii Szpunar.  Moja kartka jest wykonana w wersji BN. Mam nadzieję, że chociaż odrobinę udało mi się uchwycić klimat pięknego oryginału.
Kartkę wykonałam z materiałów zakupionych w sklepiku Scrapakivi.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słowo.

Jola

215. Wygrana u Agi

Jakiś czas temu, no, przyznam się bez bicia, dość dawno temu, wygrałam candy organizowane przez Agnieszkę z bloga aga-craft.blogspot.com. Zapisałam się na nie, bo nie dość, że podglądam Agę właściwie od początku, to jeszcze bardzo, ale to bardzo podobają mi się Jej stemple. Chociaż nie mam ostatnio szczęścia, to jednak tak sobie po cichu marzyłam, że może tym razem mi się uda. I co? Udało się! Wygrałam! Dostałam całą masę super stempli pokolorowanych przez Agnieszkę i do tego jeszcze piękne przydasie. Wszystko uwieczniłam na zdjęciach.

A teraz dwie kartki, na których wykorzystałam już co nieco z wygranej. Aga, mam nadzieję, że podoba Ci się to, co zrobiłam z Twoimi stemplami?

Kochani, serdecznie dziękuję za odwiedziny i wszystkie przemiłe komentarze. A teraz biegnę pooglądać, co tam u Was słychać. Pewnie świąteczna produkcja już rozpoczęta.

Pozdrawiam
Jola

197. Kuferek na skarby

Dzisiaj chcę Wam pokazać przepiękną skrzyneczkę, którą otrzymałam od Iwony z bloga  Fabryczka hand made. Kiedy wygrałam Jej candy urodzinowe, mogłam sobie wybrać nagrodę, a ponieważ od dawna miałam kłopot z porozrzucaną po domu biżuterią, padło na skrzyneczkę. Poprosiłam Iwonę o coś ze starą mapą w kolorze zielonym i otrzymałam skarb wyciągnięty z dna oceanu, z jakiegoś zatopionego wraku. Skrzyneczka jest cudowna, zresztą sami zobaczcie. Zapraszam wszystkich na bloga Iwony, musicie koniecznie zobaczyć te wszystkie cuda.

Iwonko, serdecznie Ci dziękuję za ten piękny prezent i za cudne papiery, które mi przysłałaś. Jak widać skrzyneczka już w użyciu.

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze ♥♥♥

Serdecznie pozdrawiam

Jola

189. Wygrana

Jakiś czas temu udało mi się wygrać candy zorganizowane przez Olę, która prowadzi bloga Robótkowa kraina Oli. Wygraną był notes zrobiony przez Olę zgodnie z wytycznymi zwycięzcy. Bardzo się ucieszyłam, bo od dawna marzył mi się przepiśnik, a sama nie bardzo wiedziałam, jak się do tego zabrać. No i mam: piękny notes na kulinarne przepisy, do tego cudowną kartkę i całą masę przydasi, i jeszcze kolczyki, które tak się spodobały mojej córce, że od razu mi je zabrała i jeszcze musiałam się prosić, żeby użyczyła ich do zdjęcia. Oleńko, serdecznie Ci dziękuję za piękne prezenty. A teraz się chwalę tymi cudami:

Dziękuję za odwiedziny i wszystkie miłe słowa pod moim poprzednim postem ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

134. Wymianka wakacyjna

W czerwcu zapisałam się u Ewy - Hubki na wymiankę wakacyjną. Pomyślałam sobie, że powinnam zdążyć, bo czas realizacji był dość długi - prawie dwa miesiące. Moją parą została Irena - Iventi Atelier. Jak zobaczyłam wynik losowania, to z jednej strony bardzo się ucieszyłam, ale z drugiej padł na mnie blady strach. Jak wejdziecie na bloga Ireny, to sami zrozumiecie o czym mówię. Długo, oj, bardzo długo się zastanawiałam, co też mogłabym zapakować do tej mojej wymiankowej paczki. Co prawda Ewa podała pewne wytyczne, ale jak tu im sprostać mając za parę osobę wszechstronnie utalentowaną. Jednak skoro się zapisałam, to trzeba było zabrać się do roboty i spakować tę wakacyjną walizkę.

Przygotowałam dla Ireny dwa albumiki na zdjęcia, bo nie mogłam się zdecydować, czy wybrać wakacje nad morzem, czy wycieczkę do Paryża. Zrobiłam też piracką skrzynię, w której ukryłam prezent, oraz coś dla podniebienia schowane w woreczku.
Muszę się przyznać, że takie albumiki robiłam pierwszy raz i jestem z nich bardzo dumna.

Bardzo się cieszę, że moja paczka podobała się Irenie i że sprawiłam Jej radość i niespodziankę.
A teraz będę się chwalić prezentami, które dostałam. Jak zaraz zobaczycie, ja też dostałam kuferek i to nie byle jaki, bo ozdobiony pięknym haftem. A oto i on...

A co było w kuferku... Jak dla mnie, same skarby!!! Jak rozpakowywałam te wszystkie woreczki, to aż piszczałam z radości. Zresztą sami zobaczcie...

Irenko, z całego serca dziękuję Ci za te wszystkie cuda. Jestem zachwycona i uważam naszą wymiankę za bardzo, bardzo udaną :DDD.

Moje wakacyjne albumy zgłaszam na dwa wyzwania:
1. Skarbnica Pomysłów -  Wyzwanie#8 - Monochromatycznie
2. Craftowy Ogródek - Wyzwanie - Wakacje

Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod moim poprzednim postem.

Pozdrawiam serdecznie

Jola

132. Zaginione prezenty

Czy Wy też tak macie, że ciągle czegoś poszukujecie? Mnie zdarza się to bez przerwy. Może dlatego, że tak na prawdę nie mam własnego miejsca, a wszystkie moje przydasie lądują pod kanapą :( Ciągle czegoś szukam. Ostatnio poszukując ramek, które wiedziałam, że kupiłam i gdzieś powinny być, natknęłam się na lalki, które trafiłam u Ewy-Hubki, a którymi się nie pochwaliłam. Tak więc dzisiaj nie będzie kartek, pudełek ani żadnych wytworów, będą tylko zaginione prezenty i moje pierwsze wygrane candy.
Na początek lalki od Ewy. Jak na razie zrobiłam tylko jedną kartkę z lalą (można ją zobaczyć TU), ale mam w planie następną, już niedługo. A żeby było weselej, to Ewa przysłała mi jeszcze jedną lalkę i całe mnóstwo przydasi wraz kolczykami dla mojej córki. Ewuś, kolczyki są fantastyczne, ale dzisiaj pokażę te cuda, które są tylko dla mnie i za które serdecznie Ci dziękuję :DDD

A teraz moje pierwsze wygrane candy, które zorganizowała Kasia z bloga Ręcznie robione-pasje Katki. Jak tylko dowiedziałam się o wygranej byłam przeszczęsliwa, ale jak dostałam przesyłkę to szczena mi opadła - tylu wycinanek i przydasi to ja się nie spodziewałam. Kasiu, serdecznie Ci dziękuję za niespodziankę :DDD

A na koniec ciekawska koteczka, która zawsze sprawdza przesyłki.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie, dziękuję za cudowne komentarze oraz życzę wszystkim dobrej nocy i słodkich snów :DDD

Jola

115. Kartka z cytatem

Ostatnio wzięłam udział w zabawie u Hubki z bloga Biżuteryja. Trzeba było zrobić kartkę z cytatem, tym razem motywem przewodnim była muzyka. Moją parą została Ania z bloga Sosnowy gaik.
Strasznie się denerwowałam, bo Ania okazała się bardzo utalentowaną osobą, która robi wspaniałe rzeczy: różne szyjątka, decoupage, biżuterię i jeszcze kartki. A ja to tylko kartki. I jeszcze nie bardzo wiedziałam, jaki tematyczny drobiazg do tej mojej kartki dołączyć. No ale jakoś się udało. Zadziałałam na zasadzie skojarzeń: Sosnowy gaik, wiosna i ptasie trele.
Tak wyglądała moja paczuszka dla Ani...

 A takie cudeńka dostałam...

Aniu, serdecznie Ci dziękuję za wspaniałą wymianę. Kartka i bransoletka są cudowne, a papierki na pewno wykorzystam przy najbliższej okazji.

Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod ostatnim postem.

Serdecznie pozdrawiam

Jola