390. Violoncello

To już ostatni haft z mojej serii City. Mam nadzieję, ze i ten haft będzie się Wam podobał.

Dziękuję za wizytę i komentarz ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

389. The Night City Melody

 Dzisiaj znowu haft. Tym razem saksofon. Nie mogę się oderwać od tego cyklu, ale niestety został mi już tylko jeden obrazek z tej serii, i będzie koniec. Powiem Wam, że chociaż backstiche dały mi ostro do wiwatu, to uwielbiam ten moment, kiedy zaczynam je wyszywać i z każdą linią pojawia się coraz więcej szczegółów, a całość zaczyna wyglądać jak obrazek namalowany akwarelą. Bez tych wszystkich kresek są na płótnie tylko blade plamy koloru.

Dziękuję za wizytę i pozostawiony komentarz ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

388. City Feather

 Dzisiaj chcę Wam zaprezentować kolejny haft z cyklu City. Tym razem jest to pióro. Muszę przyznać, ze hafty z tej serii są dość trudne w wykonaniu, ale ukończone wyglądają pięknie 😀.

Dziękuję za odwiedziny i kometarze ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

384. City Cat

 Dzisiaj chcę Wam pokazać kolejny haft krzyżykowy. Obrazek jest nieduży, bo ma jedynie 11,25x23,59cm, ale dał mi nieźle w kość. Kolory nici są bardzo do siebie zbliżone, więc czasami trudno je rozróżnić na kanwie, poza tym trzeba uważać, bo tymi samymi nićmi raz haftuje się podwójną raz pojedynczą nitką, raz krzyżyk raz pół krzyżyk, a do tego wszystkiego jest też dużo białego do haftowania. Jednak warto było się pomęczyć, bo efekt jest bardzo fajny. Mam z tej serii cztery obrazki do wyhaftowania, więc będzie dalszy ciąg.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

376. Paw

Kochani, bardzo Wam dziękuję za tyle przemiłych komentarzy pod moim ostatnim postem. Mam nadzieję, że mój kurs Wam się przyda, jeśli nie teraz to może w przyszłości.
Dzisiaj mam dla Was znowu haft krzyżykowy. Zapraszam do oglądania...

Dziękuję za odwiedziny i komentarze.

Trzymajcie się dzielnie w tych trudnych czasach ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

374. The Queen Mermaid by Nora Corbett

Jakiś czas temu natrafiłam na hafty opracowane przez Norę Corbett i oczywiście zachwyciłam się nimi. A, ponieważ kartki trochę mnie już znudziły, postanowiłam zabrać się za haftowanie. Pierwszy wzór jaki wybrałam okazał się bardzo trudny, ale nie w wykonaniu tylko w dobraniu wszystkich tych ozdobnych elementów, które miały się na nim pojawić. Nie mogłam dobrać odpowiednich koralików i nici, nawet tych zastępczych, ale nie poddałam się. Wyszukałam inny wzór i zaczęłam przekopywać internet aby dobrać wszystkie elementy. Udało się: koraliki Mill Hill zastąpiłam odpowiednimi koralikami Toho, kryształki łezki i kwiatki - to szklane czeskie koraliki, nawet udało mi się dobrać odpowiednie brokatowe nici. Jak już wszystko zgromadziłam zabrałam się za haftowanie i dzisiaj mogę Wam zaprezentować to, co udało mi się zrobić.

Dziękuję za wizytę i komentarz ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

294. Les roses I "Pierre de Ronsand"

Na początku, chcę wszystkim serdecznie podziękować za tyle przemiłych komentarzy pod moją królisią. Bardzo się cieszę, że tak się Wam spodobała. Pewnie coś tam jeszcze będę próbowała uszyć, ale maszyna i szycie to nie są moje ulubione zajęcia, więc obchodzę je szerokim łukiem i przeważnie staram się wymigać od takiej roboty.
Dzisiaj też nie będzie nic scrapowego. Chcę Wam pokazać mój kolejny haft Veronique Enginger, oczywiście jest to - róża...  Mówiąc szczerze, było ciężko, haftowanie białymi nićmi na białej kanwie, to horror :(.

Dziękuję za odwiedziny i komentarze♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

231. Hortensja

Witam wszystkich. Trochę mnie tu nie było, ale mam nadzieję, że już nic się nie wydarzy i będę mogła nareszcie wrócić. A tak gwoli wyjaśnienia, stary rok zakończył się fatalnie, a nowy wcale nie zaczął lepiej. A taką miałam nadzieję, że nareszcie coś się poprawi... Ale nie, u mnie nic nie może by normalnie. Skończyły się jedne kłopoty, to zaczęły się drugie. Tym razem mieliśmy problemy z naszym starszym kotem - i tak rok zakończyliśmy i zaczęliśmy u weta. A wiecie, co było przyczyną kłopotów? Okazało się, że kot ma cukrzycę i to tak zaawansowaną, że zaczął słaniać się na łapach, aż wreszcie padł i nie miał siły wstać. Kot teraz dostaje insulinę i jego stan jest stabilny, walczymy jeszcze z poziomem cukru, ale wszystko jest na dobrej drodze.
Kochani, przede wszystkim dziękuję za życzenia świąteczne, te wirtualne i te w realu. Dostałam cudną kartkę od Agnieszki - zupełne zaskoczenie - oraz przepiękne kartki od Uli i Irenki oraz ze sklepu scrapkowo.pl, w którym bardzo lubię robić zakupy. Zrobiłam sobie świąteczną dekorację, a prezenty powędrowały na choinkę. Niestety mam tylko jedno zdjęcie, kiepski ze mnie fotograf, a jeszcze do tego wszystkiego robiłam zdjęcia w pośpiechu i zupełnie mi nie wyszły.

Dzisiaj chcę Wam pokazać mój nowy haft. Tym razem hortensja.

A ze scrapowych rzeczy, to ustawiam sobie taką oto armię...

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i pamięć.

Pozdrawiam

Jola

217. Veronique Enginger cd.

Skończyłam następny haft. Tym razem róża, jedna z pięciu, czy uda mi się wyhaftować wszystkie - zobaczymy.

Pięknie dziękuję za wszystkie komentarze i odwiedziny ♥♥♥

Na razie znikam na trochę, ale na pewno wrócę.

Pozdrawiam serdecznie

Jola

208. Piwonia

Mój drugi haft z cyklu Véronique Enginger - Études de botanique.

Dziękuję pięknie za wszystkie cudowne komentarze i za odwiedziny, które sprawiają mi wielką przyjemność. Dziękuję ♥♥♥

Pozdrawiam serdecznie

Jola

199. Wiosna

Kiedyś przeglądając internet natrafiłam na przepiękne hafty, które mnie zachwyciły. Obrazki przedstawiały cztery drzewa, każde w kolorach stosownych do pory roku. Dzisiaj chcę Wam pokazać pierwsze drzewo, przedstawiające Wiosnę. Schematy haftów mam dzięki Agnieszce, która była tak miła i podzieliła się nimi ze mną. W kolejce czeka Zima, ale to za jakiś czas...

Serdecznie dziękuję za odwiedziny i komentarze ♥♥♥

Pozdrawiam

Jola

179. Magnolia

Mam cichą nadzieję, że dzisiaj Was zaskoczę :D. Chcę się trochę pochwalić, bo oto nareszcie udało mi się skończyć coś, nad czym pracowałam od dłuższego czasu. Wzór wypatrzyłam w necie i tak długo szukałam, aż znalazłam schemat, no, przyznam od razu, że nawet kilka schematów i pewnie będzie kontynuacja tego tematu.
Kochani, oto moja pierwsza praca wg Véronique Enginger - Études de botanique - Étude au Magnolia. Proszę o wyrozumiałość, to mój pierwszy haft od wielu, wielu lat.

Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze ♥♥♥  Każdy komentarz czytam z wielką uwagą i, nie ukrywam, z ogromną radością.

Pozdrawiam serdecznie

Jola